Nieporozumienie było najprawdopodobniej przyczyną awaryjnego lądowania samolotu linii Zjednoczonych Emiratów Arabskich w Adenie w południowym Jemenie. Maszyna lądowała po tym, jak alarm w kabinie pilotów zasugerował mechaniczne problemy w samolocie. Rzeczniczka linii poinformowała, że po włączeniu się alarmu pilot postanowił lądować w najbliższym porcie.

Na lotnisku w Adenie najwyraźniej doszło do nieporozumienia. Źródła w porcie podały, że wylądował uprowadzony samolot z co najmniej jednym napastnikiem na pokładzie. Pomyłkę jednak szybko wyjaśniono. Na pokładzie samolotu lecącego z Dubaju do Nairobi znajdowało się 272 pasażerów i 15 osób załogi. Nikomu nic się nie stało.

13:30