Przez potężne upały, które od kilkunastu dni nie dają wytchnienia, w Warszawie wyschła Wisła? Tak przynajmniej wyglądało to na mapach Google’a. Po wpisaniu w wyszukiwarkę miasta Warszawy tam, gdzie powinna być niebieska linia rzeki był... beżowy kolor ziemi. Google jednak uspokoił: Wisła nie wyschła. Tuż po godzinie 16 rzeka "wróciła" na swoje miejsce.

O "wyschniętej Wiśle" poinformowali nas internauci. Spostrzegli, że na mapie po rzece został jedynie zarys koryta. "Czy to ma związek z upałami??" - m.in. taką dostaliśmy wiadomość na Gorącą Linię RMF FM.

W udzielonej nam krótkiej odpowiedzi Google potwierdził, że "na szczęście Wisła nie wyschła i jak najszybciej postara się ją przywrócić". Udało się to zrobić tuż po godzinie 16. Wisła "wróciła" więc na swoje miejsce.

(abs)