Timmermans wrócił do Brukseli i dziś na cotygodniowym spotkaniu unijnych komisarzy zda relację z odbytych wczoraj rozmów z premier Szydło i prezesem Trybunału Konstytucyjnego.

Timmermans wrócił do Brukseli i dziś na cotygodniowym spotkaniu unijnych komisarzy zda relację z odbytych wczoraj rozmów z premier Szydło i prezesem Trybunału Konstytucyjnego.
Frans Timmermans i Beata Szydło /Radek Pietruszka /PAP

Polski dyplomata, będący blisko toczących się rozmów z Komisją ujawnił w rozmowie z dziennikarką RMF FM Katarzyną Szymańską-Borginon, że "Timmermans zapewnił premier Szydło, że nie będą podejmowane żadne kroki wobec Polski". Obecnie stawia na dialog. Miałoby to więc oznaczać, że opinia nt. praworządności w Polsce nie zostanie opublikowana.

Rozmówca dziennikarki RMF FM dodał jednak, że tego typu zapewnienia już raz nie zostały dotrzymane, robiąc aluzje do wtorkowej rozmowy telefonicznej polskiej premier z wiceszefem KE. Timmermans miał wówczas obiecać więcej czasu na rozmowy oraz wyrazić zadowolenie z nowych propozycji rządu w sprawie TK.

Również rzecznik KE Margaritis Schunas mówił, że Timmermans przedstawi dzisiaj tylko ustnie stan negocjacji z polskimi władzami. Wyjaśnił, że żadne decyzje nie zapadną, bo obradom komisarzy nie będzie przewodniczyć szef KE Jean-Claude Juncker, ze względu na podróż do Japonii. Rzecznik nie wykluczył jednak, że będzie można wrócić do sprawy w przyszły tygodniu. Co to oznacza, tego nie wyjaśnił.

Zdaniem dyplomaty w Brukseli KE też nie zależy już teraz na publikowaniu opinii, bo "pozbędzie się jednego z nabojów jakie ma". Pierwszy nabój jego zdaniem to "opinia", a drugi to już "zalecenia".

(az)