Prasa arabska wciąż spekuluje na temat losu Saddama Husajna, jego rodziny i najbliższych współpracowników. Według niektórych gazet, irackiemu dyktatorowi udało się zbiec z Iraku. Inne piszą, że Saddam mógł znaleźć schronienie w podziemnych bunkrach w Bagdadzie lub Tikricie, jego rodzinnym mieście.

Jeszcze inne arabskie gazety, na przykład jordański dziennik „al-Dastur”, piszą, że z całą pewnością Saddam już nie żyje, że zginął wraz z całym irackim kierownictwem podczas ubiegłotygodniowego bombardowania Bagdadu.

Dokładne szczegóły na temat być może ostatnich godzin życia Saddama przytacza

"Arab Times", arabski dziennik ukazujący się w Stanach Zjednoczonych. Według gazety, śmierci udało się uniknąć młodszemu synowi Saddama, Kusajowi.

Świadkowie, na których powołuje się gazeta, a którzy mieszkają naprzeciwko bagdadzkiej willi Saddama widzieli Kusaja, jak 15 minut po ubiegłotygodniowym bombardowaniu willi - opuszczał to miejsce. Kusaj uzbrojony w kałasznikowa miał wyjechać sprzed zbombardowanej wilii Peugeotem 306.

Gazeta pisze także, że przed bombardowaniem willi, dokładnie 45 minut wcześniej, widziano samego Saddama Husajna, jak wchodził do domu. Nie widziano natomiast - po bombardowaniu - jak opuszczał to miejsce. Jednocześnie jednak inni świadkowie mieli widzieć Saddama w tym samym czasie w innym miejscu Bagdadu. Który z tych Saddamów był prawdziwy, o ile w ogóle któryś był prawdziwy - tego oczywiście nie wiadomo.

Foto RMF Bagdad

15:05