W Parlamencie Europejskim, pomimo obecności 720 europosłów z 27 państw członkowskich, sale plenarne często pozostają puste podczas debat. Władze PE opracowują plan zmuszenia parlamentarzystów do uczestnictwa w sesjach. Pierwsze rozwiązania zostaną przetestowane już w czasie poniedziałkowego posiedzenia w Strasburgu.

Listy wystąpień w PE są ustalane z wyprzedzeniem, co powoduje, że parlamentarzyści wiedzą dokładnie, o której godzinie będą zabierali głos. Europosłowie często pojawiają się na chwilę przed swoim wystąpieniem i opuszczają salę zaraz po zakończeniu swojego przemówienia, co prowadzi do sytuacji, w której przemawiają do praktycznie pustej sali. Przypomnijmy, że Parlament Europejski liczy 720 europosłów z 27 państw członkowskich.

Władze Parlamentu Europejskiego postanowiły podjąć działania mające na celu zmianę tej sytuacji. Według informacji przekazanych przez Politico, planuje się rozpoczęcie eksperymentu, który ma zmusić posłów do większego zaangażowania w debaty, już w przyszłym tygodniu.

Władze PE mają plan

Nowy pomysł zakłada, że lista wystąpień w debacie nie będzie publikowana z wyprzedzeniem, a europosłowie nie będą wiedzieli dokładnie, kiedy zostaną wezwani do zabrania głosu. Zamiast tego przewodniczący lub wiceprzewodniczący będą wywoływali parlamentarzystów, którzy zapisali się do wzięcia udziału w debacie, bez ustalonej kolejności.

Pierwsze testy nowego systemu odbędą się podczas przyszłotygodniowej sesji plenarnej w Strasburgu. Będzie to dotyczyło m.in. debaty na temat unijnego prawa o usługach cyfrowych oraz dyskusji na temat grudniowego szczytu 27 przywódców UE.

To próba zwiększenia atrakcyjności plenarnych debat Parlamentu Europejskiego. Konferencja Przewodniczących, czyli liderzy grup politycznych, przychylili się do propozycji przewodniczącej, aby przetestować nowy format niektórych debat - przekazało Polskiej Agencji Prasowej źródło w PE.

Wartość pilotażu została dostrzeżona przez przewodniczącą Parlamentu Robertę Metsolę oraz przewodniczących poszczególnych grup politycznych. To kontynuacja działań młodych europosłów, którzy starają się zwiększyć frekwencję podczas debat.

Są też inne propozycje mające poprawić zaangażowanie europosłów. Obejmują obowiązkowe kwoty obecności dla grup politycznych oraz umożliwienie posłom zasiadania w pierwszych rzędach izby, obecnie zarezerwowanych dla liderów grup.

Wyniki testów zostaną ocenione przez przewodniczącego europarlamentu i liderów poszczególnych grup politycznych.