Minister spraw zagranicznych Włoch Enzo Moavero Milanesi będzie reprezentował swój kraj na współorganizowanej przez Polskę i USA konferencji bliskowschodniej w Warszawie - taką wiadomość otrzymała PAP ze źródeł w MSZ w Rzymie.
Spotkanie ministerialne poświęcone budowaniu pokoju i bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie odbędzie się w Warszawie w środę i w czwartek.
W konferencji wezmą udział przedstawiciele kilkunastu państw, m.in. wiceprezydent USA Mike Pence i sekretarz stanu Mike Pompeo, a także premier Izraela Benjamin Netanjahu.
Niektóre kraje nie ogłosiły jeszcze, kto będzie je reprezentował.
Władze Iranu, które nie zostały zaproszone, krytykują warszawską konferencję, twierdząc, że spotkanie oficjalnie poświęcone pokojowi i stabilności na Bliskim Wschodzie w rzeczywistości jest wymierzone w Iran.
Polska i USA temu zaprzeczają, chociaż - jak pisze dpa - USA od dawna oskarżają Iran o destabilizowanie Bliskiego Wschodu oraz sponsorowanie terroryzmu, a w maju 2018 roku decyzją prezydenta USA Donalda Trumpa jednostronnie wycofały się z międzynarodowego porozumienia w sprawie irańskiego programu atomowego i później wznowiły wobec Iranu sankcje gospodarcze.
Jak pisze dpa, sprawa konferencji położyła się cieniem na stosunkach polsko-irańskich, a Teheran groził wręcz Warszawie konsekwencjami dyplomatycznymi, jednak styczniowa wizyta wiceszefa polskiego MSZ Macieja Langa w Teheranie "częściowo uspokoiła nastroje" w Iranie.
Polska obiecała, że organizowana przez nią wraz z USA konferencja bliskowschodnia w Warszawie nie będzie miała antyirańskiego charakteru - oświadczył dziś szef sztabu sił zbrojnych Iranu generał Mohammad Bagheri w wywiadzie dla państwowej agencji IRNA.