Władze w Pjongjangu chcą wysłać siostrę przywódcy Korei Północnej z wizytą do Korei Południowej na festiwal kulturalny - oświadczył organizator imprezy. Byłaby to pierwsza wizyta w Korei Płd. członka dynastii Kimów.

Kim Jo Dzong figuruje na liście uczestników festiwalu kulturalno-gastronomicznego - potwierdził w wypowiedzi dla agencji Reutera jeden z organizatorów. Pomysłodawcami festiwalu przewidzianego na marzec 2015 roku są prywatni południowokoreańscy przedsiębiorcy mający interesy po drugiej stronie granicy.  
 
Lista uczestników przysłana przez Pjongjang została już przekazana do ministerstwa ds. zjednoczenia w Seulu, które wydaje pozwolenia na przekroczenie granicy. Jednak rzecznik prasowy ministerstwa powiedział, że resort wątpi w autentyczność dokumentu.   
 
26-letnia Kim Jo Dzong, młodsza siostra Kim Dzong Una, jest wiceszefową wydziału w Komitecie Centralnym rządzącej Partii Pracy Korei. Po raz pierwszy pojawiła się publicznie w 2011 roku na pogrzebie swego ojca Kim Dzong Ila.  
 
Według obserwatorów siostra obecnego przywódcy jest przygotowywana do tej samej roli, jaką pełniła jej ciotka 68-letnia Kim Kiung Hui. Była doradczynią swego brata, Kim Dzong Ila, ale zniknęła ze sceny politycznej po egzekucji męża Dzang Song Teka w grudniu 2013 roku.
 
Rodzina Kimów rządzi Koreą Północną od zakończenia wojny z Koreą Południową w 1953 roku i jest uważana za jedyną w historii komunistyczną dynastię.

(mpw)