W Portugalii trwa pierwsza tura wyborów prezydenckich. Do wyścigu o najwyższy urząd w państwie stanęło sześciu kandydatów. Faworytem jest Anibal Cavaco Silva, przedstawiciel centroprawicy.

66-letni Cavaco Silva - premier w latach 1985-1995 - przoduje we wszystkich sondażach i może zostać wybrany już w pierwszej turze. Ankiety dają mu 51-54 proc. głosów.

Lewica natomiast wystawiła do wyborów pięciu kandydatów; dwaj z nich - Mario Soares i Manuel Alegre cieszą się 12-18 proc. poparciem wyborców i walczą o drugie miejsce. Pozostali, według badań opinii, prawdopodobnie dostaną poniżej 10 proc. głosów.

Szef państwa w Portugalii nie ma realnych uprawnień wykonawczych. Niedzielne głosowanie nie zmieni polityki rządu i wyborcy, którzy - jeśli wierzyć sondażom, w wypadku wyborów parlamentarnych tak jak przed rokiem daliby większość Partii Socjalistycznej, głosując na prezydenta - będą brali pod uwagę przede wszystkim osobowość kandydatów.