Prezydent USA Barack Obama postanowił przedłużyć zimowe wakacje na Hawajach. Do Waszyngtonu miał wrócić pod koniec tego tygodnia, ale pojawi się dopiero 4 stycznia. Biały Dom zastrzegł jednak, że prezydent rozpoczął urlop 22 grudnia, zamiast pięć dni wcześniej, bo zatrzymała go w Waszyngtonie przedłużająca się sesja Kongresu. Dlatego teraz "chce po prostu spędzić więcej czasu z rodziną".

Pierwsza rodzina Ameryki spędza wakacje na hawajskiej wyspie Oahu, gdzie wynajmuje dom nad brzegiem morza w miejscowości Kailua, 20 km od stolicy stanu - Honolulu.

Obama opuści Hawaje 3 stycznia i na pokładzie Air Force One uda się do Waszyngtonu.