Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) pracuje nad stworzeniem superszybkiego komputera kwantowego, który umożliwi złamanie większości zabezpieczeń służących m.in. do ochrony danych bankowych, biznesowych czy rządowych - napisał "Washington Post".

Dziennik powołuje się na informacje uzyskane od byłego współpracownika NSA Edwarda Snowdena, który otrzymał roczny azyl w Rosji, a w USA jest oskarżony o szpiegostwo i kradzież mienia; w kraju grozi mu nawet kara dożywocia.

Z informacji Snowdena wynika, że NSA pracuje nad komputerem, który w przeciwieństwie do konwencjonalnych maszyn, będzie mógł wykonywać wiele operacji jednocześnie, wykorzystując tzw. technologię kwantową. Współczesne maszyny pracujące w systemie zero-jedynkowym mogą prowadzić obliczenia strumieniowo: jedno po drugim. Taki skok technologiczny umożliwi służbom specjalnym łamanie najbardziej skomplikowanych zabezpieczeń i odszyfrowanie kodowanych wiadomości.

"Washington Post" podkreśla jednak, że technologia kwantowa wymaga nadal dopracowania i na razie nie wiadomo, kiedy komputery nowej generacji wejdą w życie.

Na razie jest za wcześnie, aby spekulować, kiedy pierwszy duży komputer kwantowy zostanie skonstruowany, ale współczesny postęp daje powody do optymizmu (...). Wydaje mi się jednak, że komputer, jakiego w ciągu pięciu lat oczekuje NSA, w obliczu braku znacznego przełomu badawczego, może szybko nie powstać - powiedział profesor Jeff Forshaw z Uniwersytetu Manchesteru.

Gazeta sugeruje, że plan budowy komputera kwantowego jest częścią wartego 79,7 mln dolarów projektu o nazwie "Przenikanie Twardych Celów".

(MKam)