O północy czasu waszyngtońskiego, czyli o 6 rano czasu polskiego, minął termin zgłaszania kandydatur na szefa MFW. Jako faworytów wymienia się Francuzkę Christine Lagarde oraz Meksykanina Agustina Carstensa. Nowy dyrektor zarządzający Funduszu ma być znany do 30 czerwca. Zastąpi on Dominique'a Strauss-Kahna, który podał się do dymisji w atmosferze skandalu seksualnego.

Trzecim kandydatem jest gubernator Banku Narodowego Kazachstanu Grigorij Marczenko, który jednak sygnalizował, że wycofa się z wyścigu. Praktycznie nie prowadził też żadnej kampanii i wyraził przekonanie, że zwycięstwo Lagarde jest niemal przesądzone.

Międzynarodowy Fundusz Walutowy zamierza przedstawić listę oficjalnych kandydatów na stanowisko dyrektora zarządzającego na początku przyszłego tygodnia, o ile kandydatów będzie najwyżej trzech. Jeśli kandydatów będzie czwórka lub więcej rada wykonawcza MFW, licząca 24 członków, w ciągu tygodnia będzie musiała uzgodnić skróconą, trzyosobową listę kandydatów. Zostaną oni następnie przesłuchani w Waszyngtonie, gdzie znajduje się siedziba Międzynarodowego Funduszu Walutowego.