Do 141 wzrósł bilans osób, które zginęły we wczorajszej katastrofie w Indonezji. Wojskowy samolot transportowy Hercules C-130 rozbił się w dwie minuty po starcie nad dzielnicą mieszkalną Medanu na północy Sumatry. Trwają poszukiwania ciał ofiar.

Odnaleźliśmy 141 ciał - powiedział rzecznik policji Agustinus Tarigan. Z poprzedniego bilansu wynikało, że w katastrofie zginęło 116 osób.

Hercules C-130 leciał z bazy sił powietrznych w Medanie w kierunku wysp Natuna na Morzu Południowochińskim. Mająca 51 lat maszyna rozbiła się ok. 5 km od bazy i uderzyła w hotel oraz salon masażu.

Według najnowszych danych na pokładzie były 122 osoby, w tym wojskowi i członkowie ich rodzin.

To już druga katastrofa lotnicza w Medanie. W 2005 roku samolot lokalnych linii lotniczych Mandala Airlines rozbił się tuż po starcie nad gęsto zaludnionym obszarem. Zginęło wówczas co najmniej 150 osób.

Liczący 3,4 mln mieszkańców Medan jest trzecim najludniejszym miastem Indonezji, po stolicy Dżakarcie i Surabai.

(mpw)