Porozumienie pokojowe z Palestyńczykami powinno obejmować przekazanie pod kontrolę palestyńską obszarów zamieszkanych przez izraelskich Arabów - powiedział szef MSZ Izraela. Awigdor Lieberman dodał, że podstawą porozumienia pokojowego powinny być "wymiany ludności, a nie ziemia za pokój".

Palestyńczycy chcą mieć swoje państwo na Zachodnim Brzegu Jordanu, w Strefie Gazy i we wschodniej Jerozolimie, ale - jak pisze Associated Press - sygnalizują gotowość wymiany części terytorium Zachodniego Brzegu na ziemie w Izraelu. To jasne, że "trójkąt" (obszar zamieszkiwany przez wielu izraelskich Arabów) powinien być poza granicami Izraela - powiedział Lieberman w izraelskim radiu.

Izraelski Arab Ahmad Tibi, deputowany do Knesetu, nazwał propozycję Liebermana "faszystowską".

Arabowie stanowią ok. 20 proc. ludności Izraela.