Sklepy i stacje benzynowe w śródmieściu Katowic nie mogą od dziś sprzedawać w nocy alkoholu. Tak zdecydowała rada miejska. Obostrzenie obowiązuje od godz. 22 do 6 rano. Bary, puby i restauracje mogą serwować alkohol bez ograniczeń.

Rzeczniczka Urzędu Miasta Ewa Lipka zapowiada kontrole, czy zakaz jest przestrzegany. Celem wprowadzenia tych przepisów była jednak troska o bezpieczeństwo i ład w centrum miasta, a nie nakładanie mandatów - zaznaczyła.

Przepisy zmieniono pod koniec czerwca na podstawie nowelizacji ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Jak wskazali katowiccy radni w uzasadnieniu uchwały, śródmieście to obszar, gdzie organizowane imprezy i infrastruktura sprzyjają gromadzeniu się mieszkańców również w godzinach nocnych.

Ograniczenie możliwości zakupu napojów alkoholowych w godzinach nocnych w centrum miasta powinno przyczynić się do zmniejszenia spożywania go w nieprzeznaczonych do tego celu miejscach w tym obszarze miasta - uważają.

Argumentowano też, że najwięcej interwencji służb porządkowych w związku ze spożywaniem alkoholu w miejscach publicznych notowano dotąd właśnie w śródmieściu. Radni spodziewają się, że ograniczenie przyczyni się do poprawy ładu i porządku publicznego w centrum i będzie sprzyjać poprawie wizerunku miasta.

Projekt uchwały konsultowano z organizacjami pozarządowymi i na Platformie Konsultacji Społecznych, gdzie nie wniesiono do niego uwag. Negatywną opinię zgłosił jedynie Śląski Związek Pracodawców Lewiatan wskazując, że uchwała ogranicza swobodę działalności gospodarczej. Opinii tej nie rozpatrzono jednak pozytywnie.

Katowice to kolejne miasto w woj. śląskim, które wprowadza ograniczenia w sprzedaży alkoholu. Wcześniej na taki krok zdecydowały się Tychy.

(j.)