TK uznał za niezgodne z konstytucją dwa dekrety Rady Państwa PRL związane z wprowadzeniem w 1981 r. stanu wojennego. Wyrok umożliwia wznawianie postępowań karnych na korzyść skazanych wówczas za czyny formalnie kryminalne. Chodzi np. o oddalenie się z pracy uznawane za dezercję, nieprzestrzeganie godziny milicyjnej lub pobyt poza miejscem zameldowania bez zezwolenia.

Pełny skład TK kontynuował badanie - na wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich Janusza Kochanowskiego - zgodności dekretów z 12 grudnia 1981 r. z konstytucją PRL i obecną. Pierwsza rozprawa odbyła się 23 lutego, po czym sprawę odroczono dzisiaj.

Uznanie niekonstytucyjności dekretów otwiera drogę do kwestionowania wyroków sądów stanu wojennego w sprawach niezwiązanych z działaniem na rzecz niepodległości (wyroki w sprawach politycznych są od 20 lat uchylane i przyznawane są zadośćuczynienia).

Według IPN ok. 170 tys. osób ukarano według prawa wojennego za wykroczenia niezwiązane z działaniem na rzecz niepodległości - ich sprawcy nie mają obecnie prawa do odszkodowań.

TK umorzył natomiast wątek sprawy co do uchwały Rady Państwa o wprowadzeniu stanu wojennego i jej dekretu o poddaniu wówczas części przestępstw pod sądy wojskowe. Jak powiedział sędzia Mirosław Granat w uzasadnieniu wyroku, już taka ocena tych dekretów wyczerpuje kwestie konstytucyjności stanu wojennego. Granat podkreślił, że pozostałe zaskarżone przez RPO akty prawne ws. stanu wojennego (m.in. o poddaniu części przestępstw pod sądy wojskowe) już nie obowiązują, wobec czego umorzono tę część sprawy. Sama uchwała o wprowadzeniu stanu wojennego została uchylona jeszcze w 1983 r., przy zniesieniu stanu wojennego, dlatego TK nie mógł orzekać wobec niej.