Drużyna RMF4RT OCR swój debiut drużynowy w biegach przeszkodowych rozpoczęła zdobywając trzecie miejsce w krakowskim Runmageddonie, który zaskakiwał ilością i różnorodnością przeszkód. Pomimo wymagającej trasy, udało się go ukończyć z sukcesem.
Swój drużynowy start w biegach przeszkodowych zawodnicy RMF4RT OCR zrealizowali w dwóch kategoriach - Elite i Open. Spośród ponad stu zespołów, w jednej z nich udało się zdobyć podium. Pomimo tego, że trzecie miejsce w kategorii Open jest dużym sukcesem, drużyna nie spoczywa na laurach i już zapowiada kolejne starty w przyszłości.
Bardzo cieszymy się, że w debiucie nasz zespół RMF4RT OCR wywalczył trzecie miejsce i widzimy w tym projekcie naprawdę duży potencjał. Od teraz bierzemy się poważnie za treningi. Ten rok traktujemy trochę jeszcze rozgrzewkowo, ale od przyszłego walczymy już o najwyższe cele - komentuje pomysłodawca RMF4RT OCR Rafał Płuciennik.
Drużyna RMF4RT OCR to grupa pasjonatów crossfitu, biegania i adrenaliny. W krakowskim biegu wystartowało dwanaście osób. Wśród nich gościnnie pobiegł sam twórca i Prezes Runmageddonu - Jaro Bieniecki. Sukces drużyny wynika z dobrego przygotowania zawodników, wzajemnej motywacji i współpracy. Wielu z nich to wytrawni biegacze z sukcesami na koncie.
Fajna impreza, pogoda była idealna do biegania. Pomimo krótkiego dystansu, jak startuje się w Elite to trzeba szybko biec, czyli na pewno było intensywnie. Kilka przeszkód było ciężkich, w tym 3-metrowa ścianka, na którą trzeba było wejść, a wszystkie przeszkody w kategorii Elite pokonuje się bez pomocy innych, więc to było naprawdę ciężkie. Tak samo końcowe ringi, gdzie przy zmęczeniu rąk ciężko jest je przejść - opowiada o trasie Daniel Stroinski, weteran biegów przeszkodowych i wielokrotny zwycięzca serii Elite.
Drużyna RMF4RT OCR narodziła się z pasji tworzących ją ludzi, podobnie jak RMF 4RACING Team. Zespół powstał z potrzeby osiągania jak najlepszych wyników, ale przede wszystkim dlatego, aby poprzez wspólne działanie, motywować się wzajemnie i dobrze przy tym bawić.
