Prezydent Władimir Putin wylatuje dziś wieczorem do Stanów Zjednoczonych. „To przełomowa i historyczna wizyta” – tak moskiewskie gazety już teraz komentują amerykańsko-rosyjski szczyt. Podobnie optymistycznie do spotkania Putin-Bush podchodzi wielu ekspertów w USA. Są jednak i głosy sceptyczne.

Dziennikarze z wielkim podnieceniem oczekują kompromisów w sprawie redukcji arsenałów broni jądrowej, układów o systemach antyrakietowych, ale przede wszystkim rosyjskie media spodziewają się, że Rosja oficjalnie zostanie uznana za część zachodniego świata. Nikt nie wątpi w wielki sukces Putina. Podobnie optymistycznie do szczytu amerykańsko-rosyjskiego podchodzi wielu ekspertów w USA. Są jednak i głosy sceptyczne. Zdaniem Zbigniewa Brzezińskiego, Władimir Putin zaoferował współpracę Amerykanom aby w zamian uzyskać korzyści, które pozwolą Rosji odbudować dawną potęgę. Chodzi mu przede wszystkim o wolną rękę w rozprawie z Czeczeńcami, umorzenie długów wobec banków i rządów zachodnich oraz zacieśnienie współpracy ekonomicznej z Zachodem.

foto Archiwum RMF

12:40