Ewa Kopacz zaprezentowała w expose projekt autorstwa PSL. Jak zauważył dziennikarz RMF FM Tomasz Skory, pani premier zapowiedziała w wystąpieniu programowym coś, co nie dość, że jest już gotowe, to jeszcze wcale nie powstało z inicjatywy rządu. Chodzi o przyjęte owacyjnymi brawami zdanie dotyczące walki z otyłością dzieci.

Przyspieszymy wprowadzenie regulacji bezwzględnie likwidujących tzw. śmieciowe jedzenie w szkołach podstawowych, gimnazjach i liceach już od 1 września 2015 roku - mówiła podczas środowego expose premier Ewa Kopacz.

Rzecz w tym, że tej treści projekt dokładnie dwa lata temu złożyli w Sejmie posłowie PSL. Sześć dni przed expose powstała jego ostateczna wersja, a wszystko, co w tej sprawie pani premier musiała zrobić, to o tym wiedzieć - co z perspektywy marszałka Sejmu nie było specjalnie trudne - i wpisać to do expose.

Tomasz Skory pytał autorów projektu, czyli posłów PSL, o komentarz do tego "zawłaszczenia" ich projektu przez szefową rządu. Jakby to panu powiedzieć... - usłyszał dziennikarz RMF FM po dłuższym namyśle od jednego z ludowców. No cieszę się... - stwierdził mało entuzjastycznie polityk PSL.

Po ukazaniu się informacji na antenie RMF FM, na Twitterze zareagował rzecznik PSL Krzysztof Kosiński. "Od ponad dwóch lat staramy się przebić z tematem i przeprowadzić projekt ustawy".

Później Krzysztof Kosiński dodał: "Poważnie: naprawdę cieszymy się - liczy się efekt. PO lubi podbierać nam projekty, np. schetynówki to łopatówki, ale nie mamy urazy".


(mpw)