​Trzy osoby w wieku około 50-lat zginęły w nocnym pożarze domu wielorodzinnego w podlaskiej Łomży. Bezpośrednią przyczyną śmierci dwóch mężczyzn i kobiety mógł być tlenek węgla.

Wszystkie mieszkania w budynku przy ulicy Dwornej są wyposażone w czujniki czadu. W dwóch lokalach uruchomiły się alarmy, jednak nie włączył się on w mieszkaniu, gdzie doszło do tragedii. Policja będzie teraz sprawdzała dlaczego tak się stało.

Z nieoficjalnych informacji reportera RMF FM Piotra Bułakowskiego zawinić mógł nieszczelny piec, który znajdował się w pokoju z aneksem kuchennym. 

(az)