Obniża się poziom Wisły pod Płockiem (Mazowieckie), natomiast wody przybywa w okolicach Kępy Polskiej. Rzeka przekracza tam stany alarmowe. Jak na razie nie doszło do podtopień. W Płocku i położonej powyżej gminie Gąbin obowiązuje alarm powodziowy.

W gminie Nowy Duninów, poniżej Płocka, obowiązuje pogotowie przeciwpowodziowe. W Kępie Polskiej Wisła ma 515 cm, czyli o 65 cm przekracza stan alarmowy. W ciągu ostatnich 12 godz. przybyło tam ponad pół metra wody. Wisła nadal zamarza, w efekcie koryto rzeki zwęża się, co powoduje lokalne, miejscowe podnoszenie się poziomu rzeki - powiedział starosta płocki Piotr Zgorzelski. Ponieważ prognozy pogody zapowiadają stopniowe, nie gwałtowne ocieplenie, woda powinna zacząć opadać już pod koniec tygodnia - dodał.

W Płocku poziom Wisły systematycznie opada średnio o 1-2 cm na godzinę. Na wszystkich punktach pomiarowych w mieście rzeka nadal przekracza stan alarmowy. Sytuacja na Wiśle w Płocku stabilizuje się. Wszystko wskazuje na to, że tendencja ta powinna utrzymać się w ciągu kolejnych dni - powiedział szef oddziału zarządzania kryzysowego w płockim Urzędzie Miasta Jan Siodłak.

W najniżej położonej, prawobrzeżnej dzielnicy miasta Borowiczki - Wisła przekraczała stan alarmowy o 82 cm, a na sąsiednim wodowskazie Grabówka o 50 cm.