Protest głodowy pielęgniarek rozpoczął się w szpitalu wojewódzkim w Przemyślu na Podkarpaciu. Kobiety domagają się podwyżki. Zapewniają, że nie pozostawią pacjentów bez opieki.

To tzw. głodówka krocząca. Dzisiaj rozpoczęło ją pierwszych sześć pielęgniarek. Mają przyczepione plakietki z napisem "Głoduję i pracuję". Każdego dnia będą się do nich dołączać następne, aż do momentu osiągnięcia porozumienia z dyrekcją. 

Pielęgniarki domagają się podwyżek, łącznie w wysokości 500 złotych. Rozmowy w ich sprawie trwają od 2007 roku. To wówczas doszło do protestu, a na mocy kończącego go porozumienia, pielęgniarki miały mieć co roku sukcesywnie podnoszone płace. Podwyżek jednak do tej pory nie wprowadzono.

Pierwsze rozmowy z dyrekcją odbędą się jutro w południe.   

(mal)