145 pocisków artyleryjskich, granatów i min z okresu II wojny światowej, odnaleźli i zabezpieczyli pod Warszawą policjanci - poinformowała Komenda Główna Policji. Niewybuchy miały najprawdopodobniej posłużyć przestępcom za źródło materiałów wybuchowych.
Niewybuchy składowano w lesie koło stolicy. Miejsce przechowywania odnaleźli w wyniku pracy operacyjnej policjanci z Centralnego Biura Śledczego. To oni, wraz z policjantami z komendy stołecznej, zabezpieczyli niebezpieczne przedmioty.
Łącznie ujawniono 145 urządzeń pochodzenia wojskowego wypełnionych materiałem wybuchowym o wadze około 90 kilogramów. Były to zarówno pociski artyleryjskie, granaty moździerzowe i ręczne, jak i miny. Pochodziły one z okresu II wojny światowej - powiedział PAP rzecznik komendanta głównego policji insp. Mariusz Sokołowski.
Zdaniem policji materiał wybuchowy znajdujący się w odnalezionych przedmiotach mógł być wykorzystany w działalności przestępczej.
Niewybuchy zostaną zneutralizowane przez żołnierzy na poligonie. Zostały już przekazane patrolowi saperskiemu.