FBI poszukuje niezwykle groźnego terrorysty z al-Qaedy, zwanego drugim Mohammedem Attą (tak nazywał się szef grupy, która przeprowadziła atak 11 września). Mężczyzna ukrywa się gdzieś na terenie Stanów Zjednoczonych.

Adnan G. El-Szukrijama, na którego poluje federalna policja, jest podobno wykwalifikowanym pilotem, angażował się w akcje podejmowane przez organizację Osamy bin Ladena i wiadomo, że na pewno przebywa w USA już od ataków na Nowy Jork i Waszyngton.

Informacje o nim pochodzą częściowo od aresztowanego niedawno w Pakistanie jednego z liderów al-Qaedy, Chalida Szajcha Mohammeda, przetrzymywanego teraz i przesłuchiwanego przez amerykańskie organa śledcze.

Na przesłuchaniach Mohammed powiedział m.in. o planach kolejnych zamachów, przygotowywanych rzekomo przez al-Qaedę. Miałyby to być np. ataki na konwoje amerykańskie w Afganistanie, kluby nocne w Dubaju i Zjednoczonych Emiratach Arabskich oraz na wybrane cele w Turcji.

Władze USA badają teraz wiarygodność zeznań więzionego terrorysty. Nie ujawnia się miejsca, gdzie Mohammed jest przetrzymywany.

Tymczasem FBI ostrzegło o możliwości ataku terrorystycznego na największą w USA elektrownię atomową w Palo Verde w stanie Arizona, dostarczającą energię elektryczną do kilku sąsiednich stanów. Do ochrony tego strategicznego obiektu wysłano oddziały stanowej Gwardii Narodowej.

Posłuchaj także relacji korespondenta RMF Grzegorza Jasińskiego:

Foto: Archiwum RMF

22:25