​Prawie 1000 razy interweniowali strażacy po burzach, które w ciągu ostatniej doby przeszły nad Polską - poinformował rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Paweł Frątczak.

​Prawie 1000 razy interweniowali strażacy po burzach, które w ciągu ostatniej doby przeszły nad Polską - poinformował rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Paweł Frątczak.
PSP: Blisko 1000 interwencji strażaków po burzach /Łukasz Łaskawiec /RMF FM

Doszło do licznych podtopień. Strażacy wypompowywali wodę z zalanych piwnic, ulic, tuneli. Usuwali też powalone przez wiatr konary drzew.

W sumie strażacy wyjeżdżali do 980 akcji. Ponad 500 spośród nich związanych było z intensywnym deszczem, a reszta z porywistym wiatrem - powiedział Frątczak.

Jak poinformował, jeśli chodzi o podtopienia, najtrudniejsza była sytuacja w województwach: lubuskim, kujawsko-pomorskim i wielkopolskim. Najwięcej interwencji związanych z wiatrem mieliśmy w województwie śląskim i mazowieckim - podał rzecznik PSP.

Na szczęście nie ma osób poszkodowanych, nie mamy też - w tej chwili - informacji o pozrywanych liniach energetycznych czy uszkodzonych dachach - powiedział Frątczak.

Tylko we Wrocławiu strażacy interweniowali ponad 100 razy. Jak mówił nam wcześniej Mariusz Piasecki ze straży pożarnej we Wrocławiu, najwięcej zdarzeń było związanych nie tylko z połamanymi konarami drzew, ale także podtopieniami ulic, które są w zagłębieniu, zazwyczaj tymi, które przebiegają pod przejazdami kolejowymi.

(ph)