5, a nawet 7 wicemarszałków - w Sejmie trwają przymiarki do poszerzenia prezydium. Oficjalnie chodzi o to, by każdy klub miał swojego reprezentanta; nieoficjalnie - SLD chce się odwdzięczyć Samoobronie i FKP za poparcie Józefa Oleksego.

Nawet warto byłoby zapłacić taką cenę za to, aby w blasku dnia ukazała się koalicja SLD, Samoobrony i Federacyjnego Klubu Parlamentarnego - mówi Tomasz Nałęcz z Socjaldemokracji Polskiej.

FKP już nie może się doczekać poszerzenia Prezydium Sejmu. Tomasz Mamiński wskazuje już nawet odpowiedniego kandydata, oczywiście Jagielińskiego.

A dodajmy, z posadą wicemarszałka łączą się pewne przywileje - służbowy samochód czy choćby pensja wysokości 13 tys. złotych miesięcznie.