Okręgowy Sąd Wojskowy w Poznaniu odrzucił zażalenia na zastosowanie aresztu wobec dwóch pierwszych spośród siedmiu żołnierzy podejrzewanych o ostrzelanie wioski Nangar Khel w Afganistanie. Od tych decyzji nie ma już odwołania, co oznacza że chorąży Andrzej O. i plutonowy Tomasz B. zostaną w areszcie do wyjaśnienia sprawy. Podobnie będzie zapewne z pozostałymi pięcioma aresztantami, bo i w ich przypadku spodziewam się, że sąd użyje podobnej argumentacji.