Łódzka spółdzielnia mieszkaniowa „Chojny” żąda od jednej z lokatorek umycia elewacji bloku - to pierwsza taka sprawa w mieście. Zdaniem administracji, kobieta powinna to zrobić na swój koszt, bo dokarmiała gołębie, które zabrudziły tynk budynku.

W spółdzielni dowiedziałam się nieoficjalnie, że będą kolejne kontrole u kłopotliwej lokatorki i tym razem pracownicy administracji będą robić zdjęcia, żeby udowodnić kobiecie, że jednak dokarmia gołębie. Wtedy pani Teresa będzie musiała wyczyścić elewację. Pracownicy spółdzielni dodają, że podjęli interwencję na prośbę sąsiadów.