Owacją na stojąco został przyjęty w Karlowych Warach film Andrzeja Wajdy o Lechu Wałęsie. Przed projekcją odbyła się konferencja prasowa, na której wystąpił m.in. legendarny przywódca „Solidarności”.

Policzyłem to. Żyję około 600 tysięcy godzin; Wajda wybrał dwie. Tak, że oczywiście miałem pewne wątpliwości - powiedział Wałęsa. Przyznał, że na początku film go trochę denerwował. Ostatecznie zdecydował jednak, że nie będzie się wtrącać Andrzejowi Wajdzie do jego pracy.

Na pokazie filmu oprócz ludzi kina, uczestników festiwalu i zwykłych widzów pojawił się również premier Czech Bohuslav Sobotka z małżonką. W rozmowie z dziennikarzami powiedział, że cieszy się przede wszystkim z tego, że mógł spotkać się z byłym prezydentem Polski.

"Wałęsa. Człowiek z nadziei" został bardzo gorąco przyjęty przez festiwalową publiczność. Po projekcji filmu publiczność przez kilka minut stojąc oklaskiwała dzieło Andrzeja Wajdy.