W książkach należących kiedyś do Mikołaja Kopernika badacze odnaleźli sześć glos, czyli notatek zapisanych na marginesie. Zdaniem uczonych istnieje duże prawdopodobieństwo, że napisał je genialny astronom, ale by to potwierdzić, konieczne są badania.

Na zapiski na marginesie inkunabułu trafiły dwie uczone: profesor Teresa Borawska z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu oraz profesor Zoja Jaroszewicz-Pieresławcew z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. Inkunabuł należy do biblioteki Wyższego Seminarium Duchownego Metropolii Warmińskiej "Hosianum" w Olsztynie. Obie uczone oraz dyrektor biblioteki ks. Tomasz Garwoliński rozpoczęli już badanie notatek. Prace, które mają rozstrzygnąć, czy słowa na marginesie skreślił Kopernik czy ktoś inny, zajmą im kilka miesięcy.  

Wiadomo, że charakter pisma Kopernika zmieniał się z wiekiem, w młodości pisał inaczej niż na starość. To są żmudne dociekania, będziemy się skupiać przede wszystkim na porównywaniu tych słów z innymi odręcznymi i oczywiście istniejącymi zapiskami Kopernika - zdradziła prof. Jaroszewicz-Pieresławcew. Obie uczone natknęły się na glosa przygotowując "Katalog starych druków" z XVI w. Przeglądając jeden z inkunabułów zwróciły uwagę na zapiski nakreślone pismem przypominającym charakter pisma Mikołaja Kopernika.

Inkunabuł, który zawiera te glosa to opasłe tomisko złożone z kilku ksiąg, które bez wątpienia były w posiadaniu Kopernika. Wiemy też, że on z tych książek korzystał, że znajdowały się w jego bibliotece. Poza tym jedna z nich zawiera malowany ekslibris wuja Kopernika Łukasza Watzenrode - ujawniła prof. Jaroszewicz-Pieresławcew. Podkreśliła, że przynależność tych ksiąg do Kopernika nie jest jednak wystarczającym powodem do stwierdzenia, że odnalezione słowa napisał sławny astronom, ponieważ jeden z jego przyjaciół miał bardzo podobny charakter pisma.    

Prof. Stanisław Achremczyk, dyrektor olsztyńskiego Ośrodka Badań Naukowych, w którym od tego roku działa Pracownia Kopernikańska podkreślił, że odnalezienie glos pokazuje, że w sprawie Kopernika wciąż może być coś do odkrycia. Gdyby się potwierdziło, że to zapiski Kopernika, byłaby to zupełnie fenomenalna sprawa - dodał.

Wczoraj w olsztyńskim zamku otwarto zmodernizowaną stałą wystawę o Mikołaju Koperniku. Jest ona wzbogacona o multimedia, które m.in. pozwalają zrozumieć na czym polegało działanie - znajdującej się na krużganku zamku - tablicy astronomicznej. Posłużyła ona Kopernikowi do wyznaczenia dnia równonocy.