ROLNIKU, MOŻESZ SIĘ SPODZIEWAĆ WIZYTY AGENTÓW, jeśli się starałeś o dotacje z Unii. Sprawa ma - jak się dowiedziałem nieoficjalnie - związek z zatrzymaniami na Pomorzu, gdzie w ręce CBA wpadło dwóch pracowników Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz jednego pracownika dochodowej firmy, która zajmuje się kontrolą unijny wniosków. Postawiono im zarzuty korupcyjne.

Agenci chcą się dowiedzieć od samych rolników, jak przebiegało przyznawanie środków unijnych. Według moich informacji, chodzi nie tylko o rolników z Zachodniopomorskiego. Teraz agencji sprawdzają wszystkie dokumenty. Idąc na kontrolę mają także te, które rolnicy składali w agencji.

Przedstawiciele CBA sprawy nie komentują. Agencji sprawdzają, kto otrzymał dotacje, bo wszyscy pamiętają kolejki pod agencjami i listy z nazwiskami. Niektórzy w kolejce spędzili kilka tygodni. Rolnicy wynajmowali np. tu w Szczecinie pracowników ochrony, aby pilnowali, żeby nikt nie wepchnął się do kolejki.