30 milionów dolarów odszkodowania dla byłego rumuńskiego króla. Taką sumę chcą wypłacić byłemu monarsze władze w Bukareszcie, by zakończyć trwający od lat spór.

Ponad 80-letni król Michał domaga się zwrotu posiadłości Peles, w tym pałacu królewskiego, który jest obecnie jedną z największych atrakcji turystycznych w Rumunii. Spełnienie tych żądań nie wchodzi jednak w grę - władze skłonne są oddać jedynie niewielki budynek, położony w Peles.

Król Michał wygnany został z Rumunii po drugiej wojnie światowej, po objęciu władzy przez komunistów. Do kraju wrócił po obaleniu reżimu Causescu. Entuzjastycznie witany przez tłumy, znacznie mniej ciepło przyjęty został przez rząd. Ale ostatnio władze przyznały byłemu królowi pensję, oficjalną rezydencję i ochronę.