W polskich mediach trwa dyskusja na temat zbrodni popełnionej przez Polaków na Żydach w Jedwabnem w 1941 roku. Poscy mieszkańcy miasta zamordowali w czasie wojny około tysiąca sześciuset Żydów.

Ten ponury fragment naszej historii ujawnił kilka miesięcy temu Jan Tomasz Gross, autor książki "Sąsiedzi". Czy ujawnienie faktu o polskim współudziale w mordowaniu Żydów latem 1941 roku może w Polsce obudzić demona antysemityzmu? O tym rozmawiało w Warszawie ponad stu najwybitniejszych historyków. Pretekstem był przyjazd do Polski autora "Sąsiedzi". W rozmowach naukowców, nikt nie kwestionował faktu, że doszło do morderstwa i że zrobili to Polacy. Zastanawiano się natomiast jaką rolę w całej sprawie mogły odegrać oddziały hitlerowskiej policji, o ile w ogóle tam były. W tym punkcie historycy nie są zgodni: jedni twierdzą, że było tam kilkuset żołnierzy i żandarmów, inni, ze było ich tam raptem kilku. Zdaniem większości historyków, sprawa mordu w Jedwabnem raczej nie obudzi "demona antysemityzmu". Jednak, jak podreślali historycy, Polacy muszą o tym pamiętać, muszą wiedzieć, że nie zawsze zachowywali się wzorowo wobec zagłady Żydów: „Trzeba zdać sobie sprawę z tego, że nie wyszliśmy z wojny jak dziewica, która nie utraciła cnoty” – mówił profesor Jerzy Jedlicki, który zorganizował to spotkanie. Był tam też nasz reporter Piotr Salak. Posłuchaj jego relacji:

Książka o Jedwabnym ukazała się najpierw po polsku. Wkrótce zostanie przetłumaczona na język angielski i niemiecki. Wtedy można się spodziewać prawdziwej burzy - nie tylko w Polsce. Cały czas w tej sprawie trwa śledztwo Instytutu Pamięci Narodowej.

Profesor Jan Tomasz Gross był wczoraj gościem programu Krakowskie Przedmieście 27. Pełny zapis rozmowy znajdziecie TUTAJ

06:45