XXVIII Letnie Igrzyska Olimpijskie w Atenach dobiegły końca. Kolejne za 4 lata w Pekinie. Miejmy nadzieję, że polscy sportowcy spiszą się lepiej – z Grecji Polska wywozi 10 medali, w tym tylko 3 złote.

Widzowie zgromadzeni na stadionie olimpijskim w Atenach oraz telewidzowie na całym świecie podziwiali imponującą ceremonię zamknięcia. Grecy zapowiadali wcześniej, że na zakończenie igrzysk planują udowodnić całemu światu, że potrafią się bawić.

Grecy mieli wielkie igrzyska i mają co świętować - stwierdził producent ceremonii zamknięcia Lois Jacobs.

Przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego Jacques Rogge zamknął igrzyska, wygłaszając tradycyjną formułę podczas uroczystości na stadionie olimpijskim. Drodzy przyjaciele! Zwyciężyliście! - powiedział chwilę wcześniej Rogge. Zachwyciliście nas kompetencją i uprzejmością.

Podczas uroczystości przemaszerowali z flagami chorążowie 202 krajów uczestniczących w igrzyskach. Polskę reprezentował złoty medalista w chodzie na 50 km Robert Korzeniowski. Chorążym towarzyszyli pozostali sportowcy, jednak tym razem - w odróżnieniu od ceremonii otwarcia - przedstawiciele różnych krajów spacerowali swobodnie i mieszali się między sobą.

Niestety, powodów do świętowania nie mają Polacy. Nasz kraj reprezentowało

201 sportowców. Była to szósta pod względem liczebności ekipa w historii startów Polaków w igrzyskach. Niestety, zdobyliśmy w Atenach zaledwie 10 medali, w tym jedynie 3 złote. To najgorszy bilans od 1960 roku. Prezes PKOl Stanisław Stefan Paszczyk nie ukrywa, że ambicje były większe.

Stan naszego sportu trzeba oceniać właśnie przez pryzmat medali. Medali, których liczba systematycznie się zmniejsza. Próbujemy bronić pozycji z każdych wcześniejszych igrzysk, a nic w sporcie się nie zmienia - stwierdził Paszczyk. Jak dodał, jeżeli w polskim sporcie nic się nie zmieni, za 4 lata w Pekinie może być tylko gorzej.

Według komentatorów, negatywni bohaterowie igrzysk to z pewnością sportowcy, których przyłapano na stosowaniu dopingu. Do dnia zakończenia igrzysk ujawniono ponad 20 przypadków dopingu lub odmowy poddania się kontroli.

Na szczęście w Atenach było również kogo podziwiać. Podczas igrzysk szczególnie mocno lśniły gwiazdy amerykańskiego pływaka Michaela Phelpsa, brytyjskiej lekkoatletki Kelly Holmes czy rosyjskiej tyczkarki Jeleny Isinbajewej.

Posłuchaj, jak igrzyska w Atenach komentuje specjalny wysłannik RMF Piotr Salak:

W ostatnim dniu igrzysk nie obyło się bez skandali. Komisja Dyscyplinarna MKOl pod zarzutem stosowania dopingu pozbawiła złotego medalu zwycięzcę konkursu rzutu młotem, Węgra Adriana Annusa.

Do skandalu doszło podczas ostatniej konkurencji igrzysk - maratonu. Kilka kilometrów przed metą prowadzącego zawodnika z Brazylii zaatakował kibic.

Najpierw próbował zepchnąć go z trasy, później kilka razy kopnął Brazylijczyka. Napastnika powstrzymali kibice oraz policja. Vanderley Lima mimo bolącej nogi biegł dalej. Stracił jednak kilkanaście sekund i w efekcie wyprzedziło go kilku innych zawodników. Brazylijczyk zdobył brązowy medal, maraton wygrał Włoch Stefano Baldini.

Gospodarzem kolejnych letnich igrzysk w 2008 roku będzie Pekin.