Utytułowany skoczek narciarski Daniel-Andre Tande zakończył karierę, o czym poinformował na antenie kanału norweskiej telewizji NRK w środę po południu. "Zdałem sobie sprawę z tego, że otarłem się o śmierć" - mówił Norweg, opowiadając o swoim wstrząsającym upadku ze skoczni w Planicy.
30-letni Norweg, który startował w Pucharze Świata od 2013 roku, jest mistrzem olimpijskim drużynowo z Pjongczangu (2018) oraz zdobył cztery złote medale mistrzostw świata w lotach narciarskich - trzy drużynowo i jeden indywidualnie.
Przyznał, że najważniejszym powodem jego decyzji są skutki upadku w Planicy przed trzema laty.
25 marca 2021 Tande zaraz po wyjściu z progu runął na zeskok. Spod skoczni został przetransportowany helikopterem do szpitala w Lublanie, gdzie został wprowadzony w śpiączkę farmakologiczną, w której znajdował się przez kilka dni.