Rafineria ropy naftowej w rosyjskim Riazaniu nie ma szczęścia. Jeden z kluczowych dla kremlowskiej gospodarki zakładów raz za razem jest nękany przez ukraińskie drony. Najnowsza odsłona tego starcia miała miejsce w nocy z soboty na niedzielę.
Portal YA62.ru przekazał, że w nocy z soboty na niedzielę ukraińskie drony zaatakowały rafinerię ropy naftowej w Riazaniu - mieście położonym niespełna 200 km na południowy-wschód od Moskwy.
Naoczni świadkowie przekazali, że ok. godz. 1:30 czasu lokalnego w rejonie zakładu słyszeli ok. 15 eksplozji. Relacjonowali, że nisko nad ich domami przeleciało 7-9 dronów. "Były wyraźnie słyszalne" - przekazał jeden z mieszkańców, cytowany przez rosyjski serwis informacyjny.
Ukraiński atak na Riazań potwierdził we wpisie na Telegramie gubernator obwodu riazańskiego Paweł Małkow. "Bezzałogowe statki powietrzne zostały zniszczone nad terytorium obwodu riazańskiego przez systemy obrony powietrznej i walki elektronicznej. Według wstępnych informacji nie ma ofiar. Trwa szacowanie szkód materialnych. Na miejscu są wszystkie służby ratunkowe" - napisał. Nie ujawnił jednak, czy uszkodzona została sama rafineria.