W brytyjskiej stolicy trwają międzynarodowe rozmowy dotyczące sytuacji w Libii. Problem w tym, że przedstawiciele powstańczych nie zostali zaproszeni na spotkanie.

Na konferencji prasowej przedstawiciele opozycji przedstawili kopię dokumentu, który określa zasady demokratycznej Libii. Przyszła konstytucja miałaby zostać zaakceptowana w referendum przez wszystkich Libijczyków.

Jednak w samej Libii siły Kaddafiego przejmują inicjatywę a w Londynie nikt nie chce publicznie mówić o tym co musiałoby się stać, by Libijczycy bez obaw mogli decydować o własnym życiu. Coraz częściej mówi się nie o zwycięstwie, ale o rozejmie i Kaddafim, który mógłby opuścić kraj. Jednak obserwując to co dzieje się w Libii, wyraźnie widać, że takie spekulacje są przedwczesne.