Dwie osoby zginęły w wyniku eksplozji w fabryce biodiesla znajdującej się na terenie przemysłowym Calahorra. Z pobliskiego parku rozrywki ewakuowano 250 dzieci.

Co najmniej dwie osoby zginęły w wyniku wybuchu, do którego doszło na terenie zakładu produkującego biodiesel we wspólnocie autonomicznej La Rioja, na północy Hiszpanii.

Jak poinformowały regionalne władze, w związku z wybuchem konieczna była ewakuacja około 250 dzieci znajdujących się w położonym w pobliżu zakładu parku zoologicznego. Żadne z nich nie ucierpiało w zdarzeniu. 

Obecne na miejscu jednostki straży pożarnej gaszą pożar, który wybuchł w rezultacie eksplozji na terenie zakładu, nad którym unoszą się kłęby czarnego dymu. Wszczęto też śledztwo mające ustalić przyczynę tragicznego zdarzenia.

Rząd wspólnoty autonomicznej La Rioja ogłosił, że z dotychczasowych ustaleń wynika, że krótko przed godziną 13. doszło do serii wybuchów na terenie zakładu, którego załoga została już ewakuowana.

Cytowani przez regionalną gazetę "La Rioja" pracownicy przedsiębiorstwa twierdzą, że wybuchy objęły zbiorniki wypełnione biodieslem.

Lokalny dziennik przypomina, że w tym samym zakładzie doszło już wcześniej do eksplozji zbiornika z paliwem i pożaru. Zdarzenie miało miejsce w grudniu 2016 r.