Złamany maszt i awaria silnika unieruchomiła polski jacht "Kairos II" na obszarze tak zwanego Trójkąta Bermudzkiego. Czteroosobowa załoga żeglowała po Atlantyku w rejonie Wysp Bermudzkich.

Na radiowe wezwanie o pomoc odpowiedział duński statek badawczy oraz samolot amerykańskiej straży przybrzeżnej. Duńska jednostka dotarła do polskiego jachtu i – jak poinformowano – jest gotowa wziąć, w razie potrzeby, jacht na hol, a jego załogę na swój pokład. Prawdopodobną przyczyną awarii silnika było zanieczyszczone paliwo.

Do awarii doszło na obszarze tzw. Trójkąta Bermudzkiego, ok 1500 km od Florydy, 800 km od Bermudów gdzie kierował się polski jacht i ok. 700 km od Puerto Rico.