Ukraińskie media opublikowały nagranie, na którym widać, jak pijany syn prezydenta Janukowycza, nie może trafić do drzwi swojego domu w Kijowie. Na wideo widać także trzech mężczyzn. Coś mu tłumaczą, podtrzymują i ratują przed zderzeniem ze ścianą. "Ja sam!" - wykrzykuje wyraźnie niezadowolony 30-letni Wiktor Janukowycz.

Nie wiadomo, o której godzinie nagrano wideo, jednak na dworze było jeszcze jasno. Prócz 30-letniego Wiktora Janukowycza na filmie widać jeszcze trzy osoby: jego asystent, ochroniarz, oraz człowiek, którego prasa przedstawia jako kolegę polityka.

Janukowycz nie był dotychczas zauważany w sytuacjach budzących oburzenie opinii publicznej, jednak w ubiegłym tygodniu dziennikarze wytknęli na konferencji prasowej jego ojcu, że prezydencki syn łamie prawo, gdyż głosuje w parlamencie za nieobecnych kolegów.

Zapewniam, że nie wstydzę się za swoje dzieci i wnuki. Chciałbym, by wasze dzieci i wnuki nie były gorsze od moich - odpowiedział na to prezydent Janukowycz.

Prócz syna Wiktora szef państwa ma jeszcze jedno, starsze dziecko. Jest nim 38-letni Ołeksandr. W czerwcu trafił on na listę 100 najbogatszych Ukraińców tygodnika "Korespondent".

Ołeksandr znalazł się na 70. miejscu listy z majątkiem szacowanym na 130 milionów dolarów. "Korespondent" podał, że starszy syn prezydenta zarobił te pieniądze, działając w branży budowlanej. We wcześniejszych latach Ołeksandr Janukowycz nie był odnotowywany w podobnych rankingach.