Estonia stała się pierwszym państwem Europy, które wprowadziło dla swych obywateli bezpłatną komunikację autobusową. W lipcu korzystali już z niej mieszkańcy 11 z 15 prowincji kraju. Jednym z pożytków tego rozwiązania ma być poprawa sytuacji ludności wsi.

W przeprowadzonym przed pięciu laty publicznym sondażu za bezpłatnym transportem publicznym - autobusowym i tramwajowym - opowiedziało się 75 proc. mieszkańców stolicy. Wtedy wprowadzono go w Tallinnie.  Od 1 lipca każdy samorząd okręgowy w Estonii może wprowadzić bezpłatną komunikację dla mieszkańców.

Estońska minister gospodarki i infrastruktury Kadri Simson powiedziała w związku z wprowadzeniem bezpłatnej komunikacji autobusowej w całym kraju: Na poziomie każdej prowincji ma ona na celu przede wszystkim stworzenie lepszych warunków dla mobilności mieszkańców regionów wiejskich, aby zagwarantować jej dostęp do codziennych usług.

Dwa lata przygotowywano się do wprowadzenia bezpłatnej komunikacji w całym kraju. Aby z niej skorzystać trzeba mieć estońskie obywatelstwo i wyrobić sobie specjalną kartę.

Wprowadzenie bezpłatnej komunikacji w skali całego kraju nie wymagało wielkich inwestycji - podkreślają przedstawiciele rządu estońskiego. Drogowa komunikacja regionalna już dotąd była w Estonii subwencjonowana w 80 proc. i trzeba było wyasygnować dodatkowo tylko pozostałe 10 mln euro. Ponadto zaoszczędzono na drukowaniu i kosztach kontroli biletów.

Wprowadzenie bezpłatnej komunikacji autobusowej ma również strategiczny cel gospodarczy - tak ograniczyć zużycie (importowanych) paliw płynnych, aby w 2030 roku zmalało ono do poziomu z roku 2012.

Zwolennicy wprowadzenia bezpłatnej komunikacji w Estonii argumentowali m.in., że transport publiczny powinien być bezpłatny, jak szkoły, parki i biblioteki.

Krytycy tej reformy wysuwali m.in. argument, że bezpłatna komunikacja autobusowa będzie miała negatywny wpływ na rozwój transportu kolejowego. Obawy te jednak na razie nie potwierdzają się, a nawet spodziewany jest w tym roku 8-procentowy wzrost przewozów kolejowych.

W różnych państwach Europy są już miasta i regiony, w których komunikacja publiczna jest bezpłatna, ale w żadnym kraju nie realizowano dotąd projektu wprowadzenia bezpłatnego transportu publicznego w skali całego kraju.

(nm)