Fale o wysokości dziesięciu metrów zniszczyły restauracje na plażach, samochody na nadbrzeżnych parkingach i jachty w portach Francuskiej Riwiery. Władze Nicei i Cannes ogłosiły stan katastrofy naturalnej.

Wszystkie plaże w Cannes i Nicei zostały zamknięte dla turystów. Woda zalała tam 35 nadbrzeżnych restauracji, parkingi, a nawet deptaki i drogi. Falochrony okazały się za niskie. Straty szacowane są wstępnie na kilkadziesiąt lub nawet kilkaset milionów euro - tym bardziej, że rozpoczął się tam już letni sezon turystyczny, a za niespełna tydzień rusza Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Cannes.

Właściciele zniszczonych restauracji zapewniają, że nigdy nie wiedzieli podobnych sztormów w Nicei, Cannes i Saint-Raphael. Według wielu mieszkańców tych sławnych śródziemnomorskich kurortów, tamtejsze porty i przystanie dla jachtów nie były wystarczająco zabezpieczone na wypadek wielkich sztormów.