Zwłoki znalezione przed kilkoma dniami w Anmer na terenie królewskiej posiadłości Sandringham, to ciało 17-letniej Łotyszki Alisy Dmitrijewej. Policja ustaliła jej tożsamość dzięki testom DNA i oględzinom dłoni.

Dziewczyna zaginęła w sierpniu ubiegłego roku w Wisbeach, w hrabstwie Cambridgeshire. Pochodziła z Rygi. Do Anglii przyjechała w 2008 roku wraz z matką, ojcem i siostrą. Matka znalazła pracę w zakładach przetwórstwa żywności w Lincoln.

Ustalenie tożsamości ofiary było dla policji trudnym zadaniem. Nie było wiadomo, jak długo zwłoki znajdowały się na terenie posiadłości, zanim znalazł je przypadkowy spacerowicz. Ostatecznie identyfikacji dokonano dzięki testom DNA i oględzinom dłoni.

Zwłoki były ukryte w miejscu oddalonym około 1,6 km od głównego wejścia do pałacu Sandringham, znajdującego się na terenie liczącej 8 tys. hektarów posiadłości Elżbiety II. Rodzina królewska, zgodnie z tradycją, spędzała tam Boże Narodzenie i Nowy Rok.

Pałac w Sandringham zakupiła w 1862 roku królowa Wiktoria. Sandringham jest ulubioną posiadłością Elżbiety II, gdzie królowa hoduje konie wyścigowe. Połowę tych włości dzierżawią rolnicy.

W Sandringham urodził się ojciec Elżbiety II, książę Yorku, późniejszy Jerzy VI. Od 1977 r. posiadłość jest częściowo otwarta dla zwiedzających.