22 żołnierzy zginęło w katastrofie samolotu transportowego ekwadorskich sił powietrznych, który rozbił się na wschodzie kraju. "Nikt nie ocalał. Straciliśmy 22 żołnierzy" - napisał prezydent Ekwadoru Rafael Correana Twitterze, wyrażając także "głęboki smutek" z powodu śmierci wojskowych.

22 żołnierzy zginęło w katastrofie samolotu transportowego ekwadorskich sił powietrznych, który rozbił się na wschodzie kraju. "Nikt nie ocalał. Straciliśmy 22 żołnierzy" - napisał prezydent Ekwadoru Rafael Correana Twitterze, wyrażając także "głęboki smutek" z powodu śmierci wojskowych.
Prezydent Ekwadoru Rafael Correa / PAP/EPA/JOSE JACOME /PAP/EPA

Ministerstwo obrony Ekwadoru poinformowało, że na pokładzie maszyny było dwóch pilotów, mechanik i 19 spadochroniarzy. Samolot rozbił się podczas ćwiczeń. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną katastrofy.

(mn)