Ława przysięgłych sądu federalnego formalnie postawiła w stan oskarżenia 30-letniego Fajsala Szazada. Mężczyźnie zarzuca się usiłowanie dokonania 1 maja zamachu bombowego na nowojorskim Times Square. W razie uznania go za winnego grozi mu kara dożywotniego więzienia.

Przeciwko pochodzącemu z Pakistanu Szazadowi, który w ubiegłym roku uzyskał obywatelstwo amerykańskie, sformułowano 10 zarzutów, w tym próbę użycia broni masowego rażenia i próbę dokonania aktu terrorystycznego przy współdziałaniu z pakistańskimi talibami.

Szazad zaparkował na Times Square, w sercu Manhattanu pojazd z umieszczoną w środku chałupniczej roboty bombą, zawierającą benzynę i propan. Bomba jednak nie wybuchła. Zamachowiec został aresztowany dwa dni później na pokładzie samolotu odlatującego do Dubaju. Mężczyzna przedtem miał przejść przeszkolenie w sporządzaniu bomb w jednym z obozów talibów i Al-Kaidy w Pakistanie.

Pakistańscy talibowie przyznali się do współuczestnictwa w przygotowywaniu zamachu.

Po próbie zamachu amerykańskie władze dokonały szeregu obław w Nowym Jorku oraz w stanach Masachusetts, Maine i New Jersey zatrzymując kilkanaście osób. Aresztowań dokonały też współdziałające z Amerykanami władze pakistańskie.