We Francji toczy się gwałtowna debata wokół nowego programu informatycznego o nazwie "Pilnować mojego pracownika". Umożliwia on przedsiębiorcom szpiegowanie komputerów personelu z niespotykaną dotąd precyzja. Przeciwko aplikacji protestują centrale związkowe i organizacje broniące praw internautów.

"Pilnować mojego pracownika" nie tylko zapisuje wszystkich odwiedzanych stron internetowych, ale także automatycznie rejestruje wszystkie naciskane klawisze, poszukuje wyszukiwanych przez pracodawcę słów w skrzynce pocztowej podwładnych oraz robi zrzuty ekranu co kilka sekund.

Producent zapewnia, że dzięki temu przedsiębiorcy zaoszczędzą dużo pieniędzy, bo pracownicy przestaną spędzać czas na portalach społecznościowych, na stronach sklepów internetowych czy na oglądaniu erotycznych zdjęć. W razie potrzeby program automatycznie wysyła szefowi alarm. Oburzeni związkowcy żądają wycofania ze sprzedaży programu, który według nich łamie np. tajemnicę korespondencji elektronicznej dozwolonej w miejscach pracy.