W zachodniej, północnej i południowo-zachodniej Bułgarii ogłoszono stan epidemii grypy. Obowiązuje on w Sofii, Pazardżyku, Błagojewgradzie i Plewenie oraz w odpowiadających im obwodach - poinformowała bułgarska prasa.

Według Ministerstwa Zdrowia liczba zachorowań jutro, a najpóźniej pojutrze osiągnie krytyczny stan 198 osób chorych na 10 tys. mieszkańców. W Sofii obecnie liczba zachorowań na grypę i zapalenia górnych dróg oddechowych przekroczyła 174 osoby na 10 tys. mieszkańców.

Na tydzień odwołano zajęcia w szkołach, a szpitale wstrzymały planowe zabiegi. W przedszkolach sytuacja jeszcze nie jest tak poważna, lecz lekarze przewidują, że w połowie przyszłego tygodnia również te placówki trzeba będzie zamknąć na kilka dni.

W 30 procentach przypadków u chorych wyizolowano wirus AH1N1 (tzw. świńskiej grypy), ale choroba przebiega bez ciężkich powikłań. W tym sezonie śmiertelnych wypadków na tę odmianę grypy nie stwierdzono. Według głównej konsultantki Ministerstwa Zdrowia ds. epidemiologii doc. Miry Kożocharowej w przyszłym tygodniu liczba zachorowań osiągnie wysokość epidemiczną już w całym kraju. Fala zachorowań spadnie według niej za 4-6 tygodni.