Twarz człowieka kurczy się, jej rozmiary w ciągu ostatnich 10 tys. lat znacząco zmalały - tak twierdzą antropolodzy z Uniwersytetu Ohio. Potwierdzają to wyniki pomiarów czaszek, szczęk, zębów i innych pozostałości szkieletów naszych przodków.

Naukowcy twierdzą, że dzieje się tak dlatego, że zmieniły się nasze zwyczaje żywieniowe i mocne szczęki, umięśnione żuchwy nie są nam już tak potrzebne jak dawniej. Już 9 tysięcy laty temu czaszki społeczności osiadłych, zajmujących się rolnictwem zaczęły się różnić od czaszek myśliwych. Te zmiany nie są dla nas obojętne. Uważa się, że niektóre problemy stomatologiczne wiążą się z tym, że w naszych szczękach zaczyna brakować miejsca dla wszystkich zębów.