Po sobotnich, antyrządowych demonstracjach w Zagrzebiu w areszcie przebywają 52 osoby - poinformowała chorwacka policja. 36 osób zatrzymano za atak na policjantów, pozostałe - za naruszenie porządku publicznego. Do zamieszek doszło, kiedy około 15 tysięcy protestujących usiłowało przedrzeć się przez policyjny kordon w pobliżu siedziby rządu Chorwacji. Rannych zostało około 50 osób.

Podczas demonstracji w sobotę i w poprzednich dniach ludzie domagali się skutecznej walki z kryzysem i ukrócenia korupcji. Wielu Chorwatów oskarża władze, że są przekupne, i obwinia je za trudną sytuację gospodarczą. O korupcję oskarżana jest również premier Jadranka Kosor.

Szefowa rządu wezwała tymczasem do zaprzestania protestów, podkreślając, że destabilizacja kraju może podważyć starania Chorwacji o członkostwo w Unii Europejskiej.