Barack Obama został zaprzysiężony jako 44. prezydent Stanów Zjednoczonych. Przysięgę, złożoną na tzw. Biblię inauguracyjną Abrahama Lincolna, odebrał na Kapitolu prezes Sądu Najwyższego John Roberts. Formalnie Obama został prezydentem punktualnie w południe, na kilka chwil przed złożeniem przysięgi.

W przemówieniu nowego prezydenta znalazły się wszystkie najważniejsze elementy z zapowiadanej przez Obamę polityki. Patrząc na ich kolejność w tekście numer jeden to oczywiście walka z kryzysem w gospodarce. Później kwestie bezpieczeństwa, zapowiedź odpowiedzialnego wycofywania wojsk z Iraku i doprowadzenie do stabilizacji w Afganistanie.

Co ciekawe Obama zwrócił się bezpośrednio do liderów krajów islamskich mówiąc, że Stany Zjednoczone chcą przyszłe relacje budować na wspólnych interesach i obopólnym szacunku. Podkreślił, że obywatele tych krajów rozliczą swoich przywódców z tego co zbudowali, a nie tego co zniszczyli. W całym przemówieniu Obama wielokrotnie powtarzał także, że chociaż Stany Zjednoczone przeżywają teraz potężne kłopoty wewnętrzne, to uda się je pokonać i przetrwać, nie będzie to łatwe ani szybkie, ale nowy prezydent obiecuje sukces.

Smutny incydent podczas prezydenckiego lunchu

To jest radosny czas dla mnie, ale i smutna chwila. Modlę się za niego i jego rodzinę - powiedział Barack Obama, po tym jak na prezydenckim lunchu zasłabł senator Ted Kennedy. 76-letni polityk, jeden z autorytetów Obamy, od kilku miesięcy walczy z nowotworem mózgu. Źle poczuł się także 91-letni senator Robert Byrd.

Już na kilka godzin przed zaprzysiężeniem ogromny skwer ciągnący się do pomnika prezydenta Lincolna, wypełnił się całkowicie ludźmi, którzy przybyli do Waszyngtonu z całego kraju, by być świadkami tego wydarzenia. Energia tutaj jest szalona. To jest coś, czego nie czułam nigdy wcześniej. Gdziekolwiek pójdziesz, słyszysz tylko: Barack Obama, Barack Obama. To jest państwo Obamy - mówią korespondentowi RMF FM Łukaszowi Wysockiemu podekscytowani Amerykanie.

Ceremonię zaprzysiężenia 44. prezydenta USA zainaugurował koncert amerykańskiej piechoty morskiej, a następnie chórów dziecięcych z San Francisco. Inwokację religijną wygłosił popularny pastor protestancki Rick Warren. Następnie z recitalem wystąpiła gwiazda rhythm and bluesa i soul Aretha Franklin. Był też koncert muzyki klasycznej. Zagrali m.in. Itzhak Perlman (skrzypce), Yo-Yo Ma (wiolonczela), Gabriela Montero (fortepian) i Anthony McGill (klarnet).

Jako pierwszy zaprzysiężony został na wiceprezydenta USA senator Joe Biden. Prezydencka przysięga została poprzedzona głośnym akcentem 21 salw armatnich na Kapitolu. Treningi strzałów trwały od wielu tygodni.

Obama przysięgał na tzw. Biblię inauguracyjną Abrahama Lincolna. Został pierwszym po Lincolnie prezydentem, który skorzystał z tej właśnie Biblii, znajdującej się w bibliotece Kongresu USA. Po zaprzysiężeniu Obama wygłosił przemówienie inauguracyjne.

Na Pennsylvania Avenue odbędzie się tradycyjna, już 56. Parada Inauguracyjna, zapoczątkowana przejazdem nowego prezydenta spod Kapitolu do Białego Domu. Uroczystości zakończą wieczorem bale inauguracyjne w mieście, w tym 10 tzw. balów oficjalnych, czyli takich, na których ma się pokazać nowy prezydent, i kilkakrotnie więcej balów "nieoficjalnych".

To będzie zupełnie inny styl prezydentury - mówi o rozpoczynającej się kadencji Christopher von Marshall, autor książki o Obamie. Jego zdaniem, pod wieloma względami nowy prezydent przypomina legendarnego Johna F. Kennedy'ego.