Kierowca, który wczoraj wieczorem w Koszalinie potrącił na pasach 10-letnią dziewczynkę, stracił prawo jazdy i stanie przed sądem. Dziecko z połamanymi nogami i urazem miednicy trafiło do szpitala.

Do wypadku doszło na przejściu dla pieszych. Kierowca skręcał na skrzyżowaniu w prawo i miał zielone światło. Zielone światło mieli też piesi na przejściu.

42-latek był trzeźwy, policjantom powiedział, że nie zauważył dziecka na jezdni. Życiu potrąconej dziewczynki nic nie zagraża, ale jest poważnie poturbowana.

Sprawcą wypadku zajmie się sąd. Mężczyzna może trafić do więzienia.

(abs)